Podsumowanie Jesieni 2022/2023

W przeddzień rundy wiosennej warto wrócić jeszcze na moment do mijającej jesieni i niejako podsumować minione miesiące. Na przestrzeni ostatnich kilku lat trzy włosy pod nosem zdążyły zmienić się niektórym w pokaźny zarost. Szczupłe torsy to już okrągłe brzuszki. Dziewczyny zamieniły się w żony, albo zamienione zostały na inne dziewczyny, a nie chce się zmienić się właściwie tylko nasz podstawowy skład na trybunach i buraczana liga, w której dane jest nam grać. Jesień 2022 to z naszego punktu widzenia sportowe dno.

Klub po raz kolejny przechodzi szereg zawirowań finansowo – organizacyjnych i ma to wyraźny wpływ na wyniki.
Gramy w kratkę, gramy jak nie Cidry, które słyną z walki do ostatniej minuty i kończymy rundę na żenującym 9 miejscu.
Zmiany trenerów, odchodzą podstawowi zawodnicy. Dramat.
Nie spodziewajmy się w najbliższym czasie sportowych fajerwerków.
Nie dla wyników jednak chodzi się na mecze żółto-czarnych!
Jako fanatycy jedynie słusznej drużyny zaliczamy komplet wyjazdów w tym najliczniej odwiedzamy Wartę Zawiercie, Szombierki Bytom i rezerwy Piasta, gdzie odpalamy race.
Do szczególnie ciekawych meczów należy zaliczyć przede wszystkim spotkania domowe.
Na radzionkowskim Orliku już od pierwszej kolejki ruszyliśmy z akcentami Ultras, by naszą trybunę ubarwić nie tylko na tych najważniejszych meczach, ale również z tymi rywalami, którzy z różnych przyczyn nie przyciągają fanów na trybuny.
Z Rozwojem Katowice zaprezentowaliśmy flagowisko, później ze Śląskiem Świętochłowice na młynie pojawiły się małe machajki wraz z sektorówką i tak liga rozkręcała się aż do meczu ze Szczakowianką Jaworzno, który przyciągnął na trybuny niezłą jak na naszą obecną formę liczbę, czego nie można powiedzieć o Szczakowiance, bo ponownie sektor gości świecił pustkami.
W naszym młynie było sporo pirotechniki i przede wszystkim prezentacja, która została zadedykowana Starej Gwardii i wszystkim kibicom Ruchu, którzy pamiętają lata ‘80 czy ‘90 i są z nami do dziś !
Wisienką na torcie rundy jesiennej był pojedynek w ostatniej kolejce z KS Myszków.
Do sektora gości zjechali się fani z Myszkowa, Chorzowa, Łodzi czy nawet Torunia w około 80 osób co i nas zmobilizowało, bo nie zawsze można zobaczyć wypełniony sektor gości na naszym Orliku.
Na wysokości zadania stanęło South Inferno – Ultrasi zaskoczyli chyba wszystkich i zaprezentowali sektorówkę z naszą żywą legendą – Ecikiem!
Jak sami tłumaczyli – Marian Janoszka był i jest wszędzie, nawet na monetach, więc i nie mogło go zabraknąć na oprawie.
Takie chwile pamięta się latami i takie obrazki chce się oglądać zawsze.  Trybuny w Radzionkowie nie znoszą pustki. Z kronikarskiego obowiązku warto wspomnieć, że w listopadzie grupa ultras South-Inferno świętowała 18-to lecie, a w grudniu na zakończenie roku 2022 organizujemy spotkanie wigilijne w kameralnym gronie.